Milion DZIECI modli się na RÓŻAŃCU…
Trwamy w październikowej modlitwie różańcowej? Jak to jest z naszym modlitewnym szturmem do nieba, w ten czas pandemii? Może trzeba odkrywać na nową wartość tej modlitwy? Dlaczego taki tytuł tego wpisu?
Milion dzieci modli się na różańcu o pokój na świecie i ustanie pandemii…
„Celem tej inicjatywy modlitewnej jest przede wszystkim pokazanie, że ufna modlitwa dzieci może lecieć jak strzała prosto do serca Boga i w ten sposób wywiera wielki wpływ. Jakże więc potężna jest modlitwa różańcowa, gdy dzieci modlą się o pokój i jedność w rodzinach, w ich własnym narodzie i na całym świecie!” – tak piszą organizatorzy inicjatywy.
Pomysł tej kampanii modlitewnej powstał w 2005 roku w stolicy Wenezueli, Caracas, podczas modlitwy różańcowej dzieci na zajęciach religii. Wychowawczyni opiekująca się grupą powiedziała wówczas: „Wyobraźmy sobie, jakby to było cudownie, gdyby tak milion dzieci modliło się równocześnie na różańcu. Wówczas świat na pewno by się odmienił na lepsze”. To zdanie wypowiedział św. o. Pio, który stwierdził, że „gdyby milion dzieci modliło się na różańcu, wówczas świat napełniłby się pokojem”.
Od Algierii po Nową Zelandię, od Polski po Japonię błaganie najmłodszych wznosiło się do Maryi w powszechnej prośbie o pokój i ustanie pandemii…
W tym roku przyłączyły się do wspólnej, międzynarodowej modlitwy dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 1.
Św. Papież Jan Paweł II w Liście Apostolskim „Rosarium Virginis Mariae”
„Różaniec ze swej natury jest modlitwą pokoju z racji samego faktu, że polega na kontemplowaniu Chrystusa, który jest Księciem Pokoju i «naszym pokojem» (Ef 2, 14) (…) Różaniec, kierując nasze spojrzenie ku Chrystusowi, czyni nas również budowniczymi pokoju w świecie. Mając charakter nieustającego, wspólnego błagania, zgodnie z Chrystusowym wezwaniem, by modlić się «zawsze i nie ustawać» (por. Łk 18, 1), pozwala on mieć nadzieję, że również dzisiaj ‘walka’ tak trudna jak ta, która toczy się o pokój, może być zwycięska”.