AKTUALNOŚCI

Poznajemy ks. Andrzeja… krótki wywiad.

Daj się poznać Porąbczanom KSIĘŻE  ANDRZEJU.

Z Juszczyny, z parafii Nawiedzenia NMP przywędrowałeś do Porąbki… Jesteś w parafii Narodzenia Maryi… Upłynął miesiąc wśród nas… Prosimy więc,daj nam się poznać bliżej.

Kto jest dla Ciebie mędrcem? Kto miał wpływ na Ciebie, na Twoje życie? Od rodzinnego domu do teraz.

Ze strony kapłanów, był to mój wikary ks. Józef, który pracował z młodzieżą. Wspólne wyjazdy młodzieżowe na dni skupienia, formacja, spotkania.

Czy powołanie kapłańskie ma w dzisiejszych czasach sens? Jaki ideał kapłana nosisz w sobie?

Powołanie, jako dar Boga dla człowieka i wspólnoty zawsze ma sens, nawet w najbardziej trudnych czasach, a może zwłaszcza w trudnych. Człowiek potrzebuje dystansu do świata, jaki daje kościół, wiara.

Jakie słowa z obrazka prymicyjnego towarzyszą Ci w kapłaństwie i dlaczego właśnie taki wybór?

To słowa z księgi proroka Izajasza: „Kto by Nam poszedł? Oto ja, poślij mnie.” (Iz6,8b) Słowa te wybrałem, ponieważ Bóg wzywa, człowiek odpowiada zawsze w wolności.

Bycie świadkiem czy nauczycielem, prorokiem czy ewangelizatorem? Z jakimi grupami parafialnymi dotąd podejmowałeś pracę?

W kapłaństwie  pracowałem z każdą grupą wiekową; dziećmi, młodzieżą, dorosłymi, seniorami i chorymi. Posłanym jest się do wszystkich. Wpierw być świadkiem Jezusa zmartwychwstałego, a pozostałe funkcje wynikają z tej pierwszej. Prorok głosi Boga, nie siebie. Świat dzisiaj oczekuje autentycznych świadków i mądrych nauczycieli, którzy przyprowadzą do Jezusa.

Rozpocząłeś pobyt w naszej parafii od głoszenia kazań… Czym jest dla Ciebie posługa słowa?

To pierwsza i najważniejsza posługa: „Pan Jezus powiedział do apostołów i idźcie i nauczajcie…”  Od nauczania bierze początek każde duszpasterstwo i działanie w parafii.  Lubię głosić kazania, mieć kontakt wzrokowy ze słuchaczami. Prowokować do myślenia, wymiany poglądów.

Gdybyś żył 2000 lat temu i był powołany do grona Dwunastu, to którym z nich chciałbyś być i dlaczego?

Apostołem jednym z wielu, nie pierwszym. Robić swoje nie na pokaz czy sławy.

Co jest dla Ciebie największym do tej pory darem, dziełem? Z czego najbardziej się cieszysz, z czego najbardziej jesteś dumny? Twoje pasje? Ulubione zajęcia w wolnych chwilach?

Pierwszym najważniejszym darem zawsze jest życie dane od Boga i rodziców. Cieszy mnie zaangażowanie wiernych w parafii, życie we wspólnocie dla dobra wszystkich, ludzie uczestniczący we Mszach Świętych, żyjących wiarą; dla których Kościół, jako wspólnota jest rodziną, a Kościół-domem.

Które z wymienionych pojęć jest Ci najbliższe: twórczość – działanie – cisza. I dlaczego?

Cisza. Z ciszy wszystko bierze początek. Kontemplacja, a potem działanie. Nigdy odwrotnie. Twórczość jest dla poetów. Jesteśmy tylko narzędziami w rękach Boga.

Czym chcesz się jeszcze z nami podzielić?

Mam nadzieję zobaczyć w Waszej wspólnocie parafialnej ludzi wiary, otwartych na współpracę i działanie Pana Boga dla dobra wszystkich, całej społeczności.

Cieszymy się z Twojej obecności wśród nas i życzymy, by pełniona wśród nas posługa zawsze przynosiła radość i zadowolenie, a naszą parafię prowadziła do Chrystusa.

Dziękuje Wam za wszelką pomoc i proszę o modlitwę. Szczęść Boże.