TRZECI tydzień Adwentu za nami…
Trzeci tydzień Adwentu przyniósł nam zimową aurę. Taką jak starsi pamiętają z dzieciństwa. ZASYPAŁ śnieg białym puchem nasze drogi na Roraty. W szkolnych ławkach też braki – niktórych dopadła choroba. Ale trwamy w tym CZASIE OCZEKIWANIA.
A prowadzą nas dalej prorocy – IZAJASZ, który zapowiadał narodzenie Masjasza 8 wieków wcześniej, a jego Księgę Starego Testamentu nazywają czasami „Piątą Ewangelią”, JEREMIASZ, który mimo młodego wieku mężnie głosi słowo Boga, nie bojąc się nawet przesladowań, DANIEL, który pociesza lud w niewoli babilońskiej. I już krok w stronę Nowego Testamentu. Na poczatek ZACHARIASZ i ANNA, rodzice Jana Chrzciciela, a po nich ich syn JAN. Jego misją jest objawienie Jezusa jako Mesjasza i przygotowanie Mu drogi. W Biblii jest napisane: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę”. I sobota, to spotkanie z DZIADKAMI, ale nie Pana Jezusa, lecz będącymi przy Światyni w Jerozlimie. SYMEON i ANNA oczekiwali na Mesjasza i doczekali tej chwili w dniu Ofiarowania Pańskiego.
A jeszcze migawki z naszych roratnich spotkań.
Zapraszamy na ostatni TYDZIEŃ. W Wigilię poświęcimy figurki Dzieciątka Jezus do naszych domowych żłóbków. Dzieci, które najczęściej uczestniczyły w roratach otrzymają także taką figurkę w nagrodę. Będzie można również zabrać do domu Betlejemskie Światło Pokoju.