Kolędowanie z PORĄBCZANAMI, ale i coś więcej… Mali Porąbczanie też

W grafiku kolędowania „Porąbczan” dzisiaj została wpisana nasza parafia. Byli więc z nami na Mszach Świętych o godz. 9.00 i 11.00. Czy kolędowaliśmy razem z nimi? Jakie jest TWOJE ŚWIADECTWO WIARY, o które pytał  dzisiaj ks. Ariel?

To Święto dzisiejsze Św. Szczepana wybitnie nie pasuje do Bożonarodzeniowej scenografii, ani ta Ewangelia. Chcielibyśmy bardziej usłyszeć coś o Bożym Narodzeniu. Chcielibyśmy może dzisiaj mieć święto Józefa i Maryi, a może pasterzy, aniołów. A tymczasem kościół od pierwszych wieków, już zaraz jak tylko ustanowiono Boże Narodzenia, zaraz po ustaniu prześladowań, początkiem V wieku. W Syrii, w Antiochii jest napisane prawo kościelne, które wymienia właśnie jako dzień po Bożym Narodzeniu święto Świętego Szczepana, pierwszego męczennika.  I to jest jedyny święty. którego wspomina się poza apostołami.

Dlaczego dziś taki Święty? Po pierwsze dlatego, że Szczepan jest świadkiem Tego, Który się wczoraj narodził. W języku greckim słowo świadek w sądzie jak i męczennik to jest to samo, używa się tego samego słowa-  „martyr” –  to jest człowiek, który za to co mówi jest w stanie oddać życie. Tego co mówię – jestem pewien, że to jest prawda! Jestem w stanie oddać za to życie.  Dzisiaj Szczepan jest świadkiem Syna Bożego, który się narodził. Oddaje za Niego życie.

Dzisiaj bracia i siostry  Święty Szczepan wyrywa nas z takiego troszeczkę marazmu  świątecznego, z tej tkliwości świątecznej i zadaje pytanie: CZY JESTEŚ ŚWIADKIEM TEGO KTÓRY SIĘ WCZORAJ NARODZIŁ?Czy świadczysz życiem o Nim. To świadectwo nie domaga się tego, żebyśmy stawali przed sądami, czy na rogach ulic. To świadectwo się sprawdza w codzienności. Ile każdego z nas kosztuje modlitwa wieczorna, czy poranna? Jak świadczysz o Chrystusie przed swoim dzieckiem, przed swoim wnukiem? Umiesz pokazać, że Bóg jest pierwszy!

Nie robiłem żadnych badań statystycznych czy socjologicznych, ale myślę, jestem o tym przekonany, że słabość przekazu wiary w naszych rodzinach bardzo często bierze się stąd, że młodzi są bardzo na to wyczuleni i wyczuwają w nas dorosłych: księżach i katechetach, rodzicach i dziadkach nieautentyczność. To jest szalenie ważne pytanie, które dziś stawia Święty Szczepan – czy jesteś autentycznym świadkiem Jezusa Syna Bożego?  Jeśli jest dla ciebie ważny, to czemu z Nim nie rozmawiasz? Jeśli jest dla ciebie ważny, to czemu Go nie przyjmujesz do swojego życia. Jeśli jest dla ciebie ważny zawsze, ponad wszystko, to czy jest ważniejszy od każdego wyjazdu, od każdej innej sprawy np. dodatkowego zajęcia. Umiesz zawsze zadbać o Eucharystię w niedzielę? Czy umiesz pościć w piątek? Czy w pracy potrafisz pokazać, powiedzieć, że On jest dla Ciebie ważny?  Dzisiaj takiego świadectwa potrzeba. Takie świadectwo muszą dawać wasze dzieci w szkole.  W niedzielę idę do kościoła, bo Bóg jest dla mnie ważny, bo niedziela to jest spotkanie z Bogiem – to jest dzień Pański. A od kogo, jak nie od Was mają prawo się tego uczyć.

Święty Szczepan pyta nas dzisiaj o ŚWIADECTWO KAŻDEGO Z NAS, czy umiemy opowiadać o Bogu, głosić Ewangelię? Mówi się szumnie – ewangelizować – co to znaczy? Weź swoje dziecko do szopki i opowiedz mu o niej,  poczytaj mu na dobranoc zamiast bajki opowieści biblijne – mów mu o Bogu.

Ja pamiętam jak przez mgłę, ale moje babcie były moimi pierwszymi katechetami, bo opowiadały mi o Bogu. Czytaliśmy Biblię dla dzieci. Pamiętam jak babcia mi opowiadała o świętym Maksymilianie. Skąd mogłem wiedzieć wtedy, że kiedyś będę w parafii pod jego wezwaniem i będę trzymał różaniec w ręku, który on dał więźniowi w obozie. Najcenniejsza relikwia jest w Oświęcim po św. Maksymilianie.

Przekaz wiary…  Umiecie dzisiaj wieczorem, po południu siedząc przy stole wyłączyć telewizor, skończyć rozmowy o głupotach i zacząć śpiewać kolędy? Czy nie wstydzicie się modlić? Czy kiedy koleżanka czy kolega skarży się na swój los, na chorobę, na cierpienie umiesz jej powiedzieć będę się za ciebie modlić. Chodzę w środy na nowennę do Matki Bożej będę o tobie pamiętać. Umiesz tak powiedzieć. Czy zbywasz ją zawsze takim zwykłym nie martw się, jakoś to będzie?

Święty Szczepan pyta się nas dzisiaj o świadectwo naszej wiary, o autentyczność tej wiary. Tylko wiara szczera, prawdziwa, autentyczna może być przekazana.

Drugą rzecz którą pokazuje nam Szczepan to to, co zaraz wyczuli pierwsi chrześcijanie. Właśnie obchodząc te Święta –  WCZORAJ Syn Boży opuścił niebo i przyjął postać człowieka, to znaczy przyjął ludzkie ciało –  DZISIAJ uczeń Chrystusa opuszcza ludzkie ciało i wraca do nieba. To znaczy święte Szczepan przypomina nam o tym po co Chrystus przyszedł na ziemię.  Owszem Chrystus przynosi ze sobą błogosławieństwo, przynosi zdrowie, przynosi różne łaski, prosimy o nie, ale nie zawsze je otrzymujemy z różnych powodów. Chrystus natomiast jedyną rzecz jaką przynosi najcenniejszą, nieodwołalną jest życie wieczne. Jedyne czego możemy się spodziewać od Boga to życia bez końca, życia w Jego królestwie, powrotu do nieba. CZY TEGO SIĘ OD CHRYSTUSA SPODZIEWASZ I CZY TEGO OCZEKUJESZ? Owszem, jeśli przyjmie się Chrystusa to życie nasze na ziemi też jest piękne. Dlaczego? Bo ma sens! Życzymy sobie nieraz zdrowia; jest bardzo potrzebne, ale czasami kiedy go braknie, czy życie dalej może mieć sens? Czy może być dalej szczęśliwe, kiedy ktoś leży w łóżku 30 lat? Pamiętam jak byłem po kolędzie w domu kobiety, która była przykuta do łóżka tak długo, jak ja żyję. Czy życie może mieć dalej sens kiedy nie ma zdrowia? Czy kiedy nie ma pieniędzy może mieć sens?

CHRYSTUS NADAJE SENS NASZEMU ŻYCIU. Nadaje mu sens bo pokazuje nam kierunek i cel – życie wieczne. Szczepan umierając widział niebiosa otwarte. Prośmy dzisiaj o to żebyśmy właśnie w Boże Narodzenie zobaczyli sens i cel naszego życia –  niebiosa otwarte i Syna Bożego, który przyszedł na ziemię po to aby pokazać nam właściwy kierunek naszego życia.

A przed nami Uroczystość Objawienia Pańskiego – Trzech Króli i 3 Orszaki z różnych miejsc… szczegóły wkrótce. Zapraszamy