GÓRA TABOR… dla Nikodema i Trzecioklasistów
W II niedzielę Wielkiego Postu na Mszy św. rodzinnej o godz. 11.00 grono MINISTRANTÓW powiększyło się i dzieci z klas 3 otrzymały swoje pierwsze książeczki…
Do grona ministrantów został przyjęty dzisiaj NIKODEM ZONTEK uczeń klasy 5 Szkoły Podstawowej nr 1. Zachęcony przykładem młodszego brata od października przygotowywał się gorliwie do służby ministranckiej. Powierzamy Jego posługę w modlitwie.
„Módlmy się Wszechmogący Wieczny Boże pobłogosław tego Ministranta, który pragnie służyć przy Twoim ołtarzu i spraw aby służąc Tobie samemu stawał się coraz bardziej podobny do Ciebie i swoje postępowaniem upodabniał się do Chrystusa, Któremu pragnie służyć ”.
Dzisiaj, kiedy wpatrujemy się razem z Piotrem, Jakubem i Janem w blask bóstwa Jezusa dzieci klas TRZECICH otrzymały KSIĄŻECZKI. Te książeczki nie są tylko do I Komunii świętej, jak wyjaśniał ks. Ariel, ale SĄ TO KSIĄŻECZKI NA CAŁE ŻYCIE. Ta książeczka dla was jest jak przewodnik, jak wejść na górę Tabor. Góra Tabor to jest SPOTKANIE Z BOGIEM, KTÓRY POKAZUJE NAM SWOJĄ CHWAŁĘ. Książeczka ta jest podręcznikiem modlitwy w różnych sytuacjach naszego życia, bo potrzebujemy spotkać się z Bogiem na różne sposoby. Będzie ona jeszcze bardziej potrzebna w dalszym życiu. W niej są wszystkie najważniejsze modlitwy, sakramenty z objaśnieniem jak się do nich przygotować, jak przeżywać modlitwę w różnych sytuacjach życiowych. Będziecie modlić się, czy to będzie Drogą krzyżową, czy to będzie litania do Matki Bożej jak modlimy się w maju, czy rozważanie tajemnic Różańcowych w październiku. Znajdziecie tam modlitwę przy stole wigilijnym, modlitwę za zmarłych, czy modlitwę za chorych jakich macie w domu. Modlitwę za waszych rodziców, za wasze rodzeństwo. Wszystko w niej jest. I w niej też jest rachunek sumienia, gdyż już przed nami ostatni etap przygotowań do ważnego, majowego wydarzenia.
To jest podręcznik na całe życie – żeby wchodzić na Górę Tabor, bo modląc się spotykamy się z Jezusem, który pokazuje nam swoją moc, swoją chwałę, swoje bóstwo. To On nas umacnia, gdy różne w życiu przychodzą wyzwania – tak jak przyszło wyzwanie dla Piotra Jakuba i Jana. Musieli być oni świadkami cierpienia Jezusa, jego uwięzienia i Jego śmierci. Żeby w życiu dać sobie radę to całe życie musimy sięgać po tą pomoc książeczki, żeby zawsze widzieć Jezusa który jest pełen chwały i dodaje nam siły.
Warto dzisiaj, w tę niedzielę PRZEMIENIENIA JEZUSA każdemu z nas poszukać swojej książeczki. Zastanowić się, czy mamy jakiś podręcznik do modlitwy. To będzie taka jedna myśl dla dorosłych. Często jesteśmy już samodzielni w modlitwie, ale nieraz trzeba wrócić do czegoś, co nam pomoże pewne rzeczy na nowo sobie poustawiać. Ja sam mam swoją książeczkę z I Komunii i ona jest do dzisiaj aktualna. Warto po nią sięgać. Jeśli jej nie mamy to warto się w nią zaopatrzyć, ŻEBY MIEĆ SWOJĄ POMOC DO MODLITWY, bo przychodzą takie dni kiedy się nie umiemy modlić, kiedy nie wiemy jak się modlić, kiedy nam myśli uciekają i trzeba sięgać po pomoc tak jak sięgamy po taką pomoc w różnych sytuacjach naszego życia.