Bez kategorii

Tak kochajcie Pana Jezusa na tyle, na ile potraficie na tyle, na ile możecie… Na dzień I KOMUNII ŚWIĘTEJ…

To nie tylko  dedykacja dla DZIECI przystępujacych dzisiaj do Pierwszej Komunii Świętej, ale i dla każdego z obecnych na dzisiejszej uroczystości, ale i czytających ten post.

Są takie ważne wydarzenia w naszym życiu… bardzo ważne, że tak bardzo się nimi nieraz przejmujemy,  że później po latach nawet nie do końca pamiętamy. Możecie się zapytać swoich rodziców, co było na ich Pierwszej Komunii i nie będą wiele pamiętać. Ja ze swojej Pierwszej Komunii pamiętam jedno zdanie mojego proboszcza; wtedy już bardzo sędziwego człowieka. Pamiętam je bardziej z tego, że jeszcze kiedyś udało mi się odtworzyć kasetę VHS i dlatego dopiero później udało mi się zapamiętać to, co powiedział wtedy do nas: Tak kochajcie Pana Jezusa na tyle, na ile potraficie na tyle, na ile możecie.

 

Ewangelia, którą przed chwilą przeczytałem to są słowa, które Pan Jezus mówił w Wieczerniku. Popatrzcie przed nasz ołtarz, to było tam w Wielki Czwartek , w bardzo wyjątkowy dzień. To wtedy Pan Jezus przygotowywał się do swojej męki. Wiedział że następnego dnia wydarzy się dużo złych rzeczy. Wiedział, że jeden z jego uczniów go zdradzi, a drugi będzie się go wypierał. Wiedział, że jedni uciekną, a jeden z nich zostanie pod krzyżem do końca. Ale bez względu na to co miało się wydarzyć następnego dnia, właśnie w ten wieczór swoim umiłowanym uczniom Pan Jezus chciał dać coś bardzo cennego, a najcenniejsze co możecie dać komuś to siebie samych.  Wiecie dobrze, że nie ma takiego prezentu ,nie ma takiej wymarzonej rzeczy, która zastąpi to, że jesteśmy dla siebie. Że wasi rodzice są z wami że mają dla was czas. I wy nie macie nic lepszego dla swoich rodziców, dla swoich bliskich jak to, że potraficie być z nimi, kochać, z nimi rozmawiać, z nimi dzielić się swoim życiem.

Pan Jezus ponieważ nie był tylko tak jak my człowiekiem, ale był Bogiem i Człowiekiem chciał z nami być do końca. Nie chciał być tylko z tymi Dwunastoma, których macie na obrazie. Chciał żeby ciągle na nowo do tego jego Stołu siadały kolejne osoby. Z tych Dwunastu rozrósł wielki Kościół, który obejmuje wszystkich ludzi, we wszystkich państwach na całym świecie – nawet wstecz i w przyszłość. Jezus z każdym z nich chciał być tak bardzo blisko jak ze swoimi apostołami i posłużył się do tego jedną z najważniejszych rzeczy, którą dokonał właśnie tego wieczoru w Wieczerniku. Posłużył się do tego Eucharystią to znaczy dał nam siebie pod postacią Chleba. Dla was nadszedł dzisiaj dzień Ostatniej Wieczerzy, tego współudziału w wieczerzy Jezusa. Tak jak kiedyś z apostołami dzielił się samym sobą, tak dzisiaj podzieli się sobą z wami. Od dzisiaj każdy z was może zawsze, w każdym dniu przyjść do jakiegokolwiek kościoła katolickiego na świecie i przyjąć Eucharystię; Komunię świętą. Zjednoczyć się z Jezusem.

Ja i ksiądz proboszcz i wasi rodzice, wasi wychowawcy i dziadkowie patrzymy na was dzisiaj z radością, ale też z jakąś ciekawością – kim będziecie. Jak to się mówi co z was wyrośnie, bo jesteście pewną zagadką. Nikt z nas do końca nie wie, bo każdy z was jest wielką tajemnicą, a Pan Bóg wyposażył was w wiele wspaniałych darów. Może czasami się domyślamy, może mamy jakieś plany, może nam się wydaje, ale to są nasze pomysły dorosłych. To wy będziecie kierować swoim życiem. Jedyne co chciałbym, żebyście zapamiętali z dnia dzisiejszego to właśnie to, że Pan Jezus chce być blisko was. Po to umarł za nas na krzyżu, po to zmartwychwstał, po to jest w niebie przy swoim Ojcu. Po to zostawił nam Eucharystię, żeby zawsze być blisko nas. Nie wiem co spotka was w życiu; nikt z nas nie zna przyszłości, ale jeżeli będziecie swoje życie przeżywać w bliskości z Nim, o czym mówił w dzisiejszy Ewangelii: Jeśli mnie ktoś miłuje będzie zachowywał moje przekazania będzie trwał ze mną. Jeśli będziecie zawsze z Jezusem przeżywać wszystko co was spotka. Kiedy pojedziecie na wakacje i będziecie mieć czas na to, żeby się z Nim się spotkać to te wakacje będą najpiękniejsze w życiu. Jeśli będziecie świętować swoje sukcesy – będziecie mieć wspaniałe świadectwa, zdobędziecie tytuły naukowe, wspaniałe sukcesy w pracy, jeżeli będziecie to świętować razem z Nim przychodząc do kościoła by mu dziękować za wszystko to te sukcesy będą jeszcze wspanialsze.

Jeżeli będziecie z Nim przeżywać każdą chwilę swojego życia, wszystkie wyzwania, zadania, jakieś trudne rzeczy z którymi nie będziecie sobie mogli poradzić to zobaczycie, że jeśli przyjdziecie  do Jezusa i szczerze mu o tym opowiecie, otworzycie serce, będziecie się karmić Komunią świętą to dacie sobie radę.

Nawet jeśli wasze czyste serca takie bardzo czyste po wczorajszej spowiedzi znowu wybiorą coś złego i zrobicie coś, czego może nawet się po sobie nie spodziewaliście zawsze możecie do Niego wrócić przez spowiedź. Jezus zawsze czeka i znowu możecie być z nowym sercem gorącym i gotowym do nowego życia, do tego by jeszcze raz zacząć od początku. Tego wam dzisiaj życzymy. Każdy z nas kto zna wartość tych dwóch sakramentów, które przyjmujecie po raz pierwszy – wczorajszej spowiedzi i dzisiejszej Komunii świętej trzymajcie się ich mocno.  To są dwa najważniejsze sakramenty. Jeśli będziecie do nich często przystępować wasze życie będzie piękne, szczęśliwe i spełnione. Szukajcie zawsze Jezusa w swoim życiu, gdziekolwiek was życie poniesie. Czy będziecie mieszkać tutaj, czy wyjedziecie gdzieś daleko wszędzie szukajcie tego budynku którym jest kościół a w nim zawsze znajdziecie KONFESJONAŁ i TABERNAKULUM. W tych dwóch miejscach zawsze będziecie mogli sprawić, że wasze życie będzie dobre, święte i szczęśliwe.