Czerwcowe nabożeństwo FATIMSKIE za nami…

Miesiąc czerwiec poniekąd 13 czerwca  br. połączył dwa kochające się serca Matki Bożej i Pana Jezusa. Różaniec i posługę niesienia Figury Maryi podjęła się Róża IV  Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Rozpoczęliśmy od wypełnienia prośby Maryi z Fatimy – „odmawiajcie Różaniec”…

Przez kolejne 5 nabożeństw w czasie mszy świętej towarzyszyć nam będzie Ewangelia tajemnic RADOSNYCH RŻAŃCA… Dzisiaj ZWIASTOWANIE.

Obraz zwiastowania Pańskiego można powiedzieć jest kluczem Ewangelii. Kluczem do zrozumienia życia Chrystusa, bo od niej wszystko się zaczyna. Nie tylko tajemnice różańca świętego, ale historia Jezusa, historia kościoła – Historia Zbawienia…

Jest również kluczem do zrozumienia życia i relacji człowieka z Bogiem.  Bo w tej Ewangelii, w tej scenie spotyka się Bóg, który posyła swojego posłańca do człowieka, a w tym wypadku była to Maryja. Ale z tej Ewangelii płyną bardzo głębokie i ważne prawdy dla każdego z nas.

Po pierwsze Bóg nie potrzebuje człowieka, może wszystko sam zrobić i to wiemy z Księgi Rodzaju.  Wszystko uczynił jednym Słowem. Nie  potrzebuje człowieka, ale chce żeby człowiek z Nim współpracował w dziele zbawienia świata. Bóg chce, aby Maryja z nim współpracowała w tym wielkim planie naprawy świata. To jest niezwykła Jego tajemnica. On, który może wszystko, jest wszechmocny chce zaangażować każdego z nas do współpracy z sobą. To znaczy, stwarzając każdego z nas daje każdemu jakąś misję, jakieś zadanie tak jak Maryi. Jej zadaniem było być matką Syna Bożego. I też w  życie każdego z nas wpisał Bóg tak wiele różnych zadań. Bóg chce abyś z Nim współpracował. Ale zadaj sobie dzisiaj pytanie do czego? W czym? Gdzie dzisiaj,  w tym czasie jakie daje ci zadanie?

Po drugie Bóg zawsze szanuje naszą wolność. Kiedy stwarzał człowieka obdarzył każdego z nas wolną wolą i nigdy sobie z tego nie zrobił żartów. Nigdy tego nie odwołał. Obdarzył nas w pełni wolną wolą i możemy robić co chcemy. Możemy zrobić jak uważamy. Możemy wybierać. On proponuje, podpowiada, posyła swoich wysłańców i mówi zrób to, a może to, a może w to byś się zaangażował? Może tak byś postąpił? Może tak byś rozwinął swoją duchową sferę i swoje wnętrze, swoje serce? On odpowiada, a my zawsze możemy powiedzieć TAK, albo NIE… I tak trwamy każdego dnia w odpowiedzi na propozycję Boga.

Dzisiaj wszyscy zebrani w kościele odpowiadamy Panu Bogu TAK… Procesja jest tym świadectwem poza murami świątyni…

Apelem Jasnogórskim zakończyliśmy nasze bycie z Maryją.