AKTUALNOŚCI,  MODLITWY

Wyrusz z nami „duchowo” na Trzonkę…

 

 

 

 

 

 

 

Droga po deszczu, błotnista, wiosenna – to nie pomyłka. Ta droga prowadzi od sierpnia pielgrzymów Drogą krzyżową na Trzonkę, a Szkoła Podstawowa nr 1 wędrowała nią już w roku 2014, tuż przed kanonizacją św. Jana Pawła II. W zamyśle ks. Proboszcza właśnie w tą październikową Drogę Krzyżową mieli wyruszyć uczniowie z nauczycielami, ale…   nie tylko wszystko pokrzyżowała epidemia, ale również wprowadzone zdalne nauczanie. Uczniowie klas szóstych zdążyli jedynie pochylić się nad tematem, odkryć co można by przemodlić w tej właśnie DRODZE. Z ich przemyśleń powstały poniższe rozważania i zaproszenie do DUCHOWEGO PIELGRZYMOWANIA w najbliższy piątek. ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEJ MODLITWY.

DROGA KRZYŻOWA W CZASIE EPIDEMII

Na lekcjach religii zastanawialiśmy się w jaki sposób połączyć Twoją DROGĘ KRZYŻA Panie Jezu z czasem, w którym żyjemy. Z tym dziwnym czasem epidemii… Pomóż nam odkrywać w tych poszczególnych stacjach konkretne fakty, ale opromienione Twoją łaską… Zapraszamy Cię, przejdź z nami duchową DROGĘ KRZYŻOWĄ i daj abyśmy tymi myślami służyli innym w modlitwie.

Stacja I – Pan Jezus skazany na śmierć

Jezus zostaje skazany na śmierć. Tak zdecydował Sanhedryn. Tak krzyczeli ludzie. Tak podpisał Piłat. Tajemnica krzyża, to tajemnica wolności.

Zostaliśmy skazani na epidemię. Czyja to była decyzja? Dzisiaj nie czas, by szukać przyczyny. Dziś to czas, by zmierzyć się w swoim sercu i decyzjach – pójdę tą drogą z Tobą Jezu.

Stacja II – Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona

Jezus wziął krzyż. Nie kłócił się, ani spierał, nikogo nie obwiniał. Z pokorą przyjął decyzję ludzi.

Bierzemy i my krzyż epidemii na swoje ramiona. Nie buntujemy się przeciw restrykcjom i nie tracimy ducha, że chorują również niewinni. Organizujemy zbiórki i wszelaką pomoc. Daj nam takie nastawienie do rzeczywistości Panie Jezu.

Stacja III – Jezus upada pod krzyżem

Jezus upadł pod krzyżem na początku drogi. Czy krzyż był za ciężki? Czy On osłabiony przez biczowanie i koronę z cierni? A może uderzył nogą o kamień? Upadł, a to boli, ale powstał.

W pierwszym upadku w czasach epidemii odkrywamy łamanie przepisów sanepidu, lekceważenie zagrożenia, zabawa z tego, co śmiertelnie poważne. Dlaczego pozwalamy na ten pierwszy upadek? Może nie umiemy się nie potknąć, bo nawet dziadkowie czegoś takiego nie pamiętają? Ważne jednak jest to, aby powstać, daj nam taką przemianę naszego zachowania Panie Jezu.

Stacja IV – Pan Jezus spotyka swoją Mamę

Maryi nie mogło zabraknąć na drodze krzyżowej jej Syna. Pełna bólu towarzyszyła Jezusowi, chociaż odpychano ją wiele razy.

Na drodze krzyżowej epidemii musimy spotykać najbliższych. To czas, kiedy rodzina staje się najważniejsza. Lękamy się o dziadków, rodziców, zaś oni boją się o nas. Daj nam Panie Jezu otwartość naszych serc, abyśmy słuchali się wzajemnie, zwłaszcza w naszych rodzinach.

Stacja V – Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi

Szymona przymuszono do podjęcia razem z Jezusem krzyża. Nie dało się inaczej. Sam Jezus by nie poradził. Był przecież człowiekiem.

Na drodze epidemii nie damy rady bez lekarzy i pielęgniarek, bez nich nie poradzimy sobie. Chociaż nie wszyscy są zmuszani, wielu z nich wolałoby inaczej. Skoro jednak oni z chorymi najwięcej odczują ciężar tego krzyża daj nam Jezu otwarte serce wdzięczności i Twoje dla nich błogosławieństwo.

Stacja VI – Św. Weroniki spieszy z bezinteresowną pomocą

Weronika nie musiała nic. Mogła zostać w domu albo  poprzestać na oglądaniu. Jej gest serca jednak zostawił ślad –  ślad oblicza Jezusa. Ślad miłości, która zawsze robi wszystko, co możliwe.

Dziś tysiące cichych Wolontariuszy ukazuje swe otwarte serce. Robią zakupy dla starszych, pomagają tym na kwarantannie, organizują zbiórki. Ta bezinteresowna miłość sprawia, że świat wydaje się być razem z Tobą Panie Jezu lepszy.

Stacja VII – Drugi upadek Jezusa

Jezus upada po raz drugi pomimo spotkania z Matką, pomocą Szymona, miłością Weroniki. Bo jeśli przy tej pomocy nie dał już rady, to skąd weźmie siłę, żeby iść tą drogą do końca? Ale Jezus wstał i szedł.

Drugim upadkiem w czasach epidemii jest egoizm. Pomimo zaangażowania wielu otwartych serc bezinteresownej pomocy zawsze znajdą się tacy, którzy myślą tylko o sobie. Wszystkich i wszystko krytykują, żądają tylko dla siebie różnych rzeczy. Panie Jezu daj nam powstać z tego upadku razem z Tobą.

Stacja VIII – Kobiety płaczące nad Jezusem

Płacz kobiet jerozolimskich choć na pozór wyglądał dobrze, ale nie zawsze jest szczery, może czasami mylić, albo być zasłoną ucieczki od tego, co najważniejsze.

W czasach epidemii nie brakuje lamentów nad złą organizacja wszystkiego, zwłaszcza podsycają ten temat media. Panie Jezu daj nam łaskę skupienia się na tym, co możemy zrobić, dla siebie i dla swoich bliskich.

Stacja IX – Trzeci upadek Jezusa

Jezus upada po raz trzeci bardzo blisko końca. Golgotę było już widać, a jednak zabrakło sił. Zabrakło na to, by iść, ale wystarczyło na to, żeby powstać?

Trzeci upadek w czasach epidemii to upadek nadziei. Jesteśmy przywalani statystykami coraz większej liczby chorych. Przeraża niewidzialna efektywność trzymania się wszelkich zasad. Panie Jezu daj nam dar nadziei, że damy radę, że wzajemnie  się podtrzymywać w niej będziemy.

Stacja X – Odarcie z szat Jezusa

Jezus został obnażony z szat na poniżenie i wyśmianie. Uczynił to człowiek, ale Jezus ukazał w tym momencie prawdę, że On jako Bóg czyni wszystko nowe.

Epidemia obnaża ludzkość, aż do głębi serc. Z jednej strony wzmaga podejrzliwość wobec innych, ale może też odsłonić prawdę, jestem po to aby nieść dobro i pomoc tam gdzie jestem. Daj nam takie nastawienie serca Panie Jezu.

Stacja XI – Pan Jezus do krzyża przybity

Jezus został przybity do krzyża. Ból najbardziej ostry ze wszystkich co były i będą. Gwoździe zapewnią, że już nikt aż po śmierć nie oddzieli go od krzyża.

Przy tej stacji pomyślny o tych, którzy są przybici, bo zabrakło respiratora dla kogoś bliskiego, bo służąc innym ktoś musiał zostawić swoje ukochane dzieci w domu. Panie Jezu przyjmij te wszystkie sprawy w naszej modlitwie.

Stacja XII – Pan Jezus umiera

Jezus umarł na krzyżu z miłości do każdego człowieka. Za grzechy wszystkich ludzi, z miłości.

W czasach epidemii umieramy i będziemy umierać z miłości do innych. Nie dajmy sobie odebrać nadziei, bo krzyż Jezusa wskazuje zwycięstwo. Jest to jednak wielka tajemnica. Panie Jezu daj nam ogarnąć te tajemnicę.

Stacja XIII – Jezus zdjęty z krzyża

Ciało Jezusa zostaje zdjęte z krzyża i złożone w ramionach Jego Matki. Chociaż serce Maryi przeszył miecz boleści, nie brakuje jej czułości dla Syna. Prawdziwa miłość nie żałuje czułości nawet takiej, która wydaje się być drugiemu niepotrzebna.

W czasach epidemii w naszych uszach brzmi „dystans”. Ale nie możemy zrezygnować z czułości, bezpiecznych gestów, które przekazują miłość. Dobre słowo, uśmiech, pytanie „jak się czujesz?”, zwłaszcza w tym czasie zdalnego nauczania jest wyrazem tej miłości. Panie Jezu prosimy Cię natchnij nas dobrym słowem, pamiecią, zaangażowaniem w zdalne nauczanie.

Stacja XIV – Pogrzeb Jezusa

Jak dobrze, że Nikodem i Józef z Arymatei pomyśleli o pogrzebie. Nie czekali na Piotra, ani kogoś z rodziny. Przyszli, załatwili, zdjęli, pochowali, zatoczyli kamień. To należało zrobić.

Przy tej stacji prosimy Cię Jezu daj siłę i łaskę tym, którzy muszą stanąć przy grobie swoich bliskich, zwłaszcza w tym czasie obostrzeń. Daj przeżywać żałobę i zachować pamięć o dobrych dniach, które razem przezywali, czy to w rodzinie, czy w sąsiedztwie.

 

Zakończenie

Panie Jezu Twoja Droga krzyża kończy się czternastą stacją, ale to nie jest ostatnia stacja Ewangelii. Po męce i ukrzyżowaniu nadejdzie i dzień zmartwychwstania. Prosimy Cię, bądź z nami na drodze krzyżowej epidemii do końca. Natchnij swym Duchem tych, którzy szukają szczepionki i lekarstw. Umacniaj ramiona dźwigające chorych, pociesz tych, którzy żegnają najbliższych. A nam daj czas powrotu do szkolnej rzeczywistości.

 

Zdjęcia pochodzą z relacji strony Szkoły Podstawowej nr 1 im. Mikołaja Kopernika z dn. 24.04.2014. Może i sami uczniowie tutaj się odnajdą. Tutaj kliknij.