Orszaki Królewskie w naszym kościele…
Deszcz dzisiejszy nie wystraszył Orszaków w dotarciu z Mędrcami na dzisiejsze świętowanie chociaż troszeczkę przeszkadzały w naszej relacji parasolki, ale były niezbędne…
W kolędzie, którą się dzisiaj śpiewa świętując Objawienie Pańskie stawialiśmy sobie pytanie: „cóż my damy, kto nam powie”? Co możemy dać Jezusowi dzisiaj? Dzieci wymieniły: NASZE SERCA, MIŁOŚĆ I MODLITWĘ… Dlatego ODWAŻNIE zameldowały się na miejscu zbiórek… obok szkoły wokół KACPRA, koło Urzędu Gminy wokół MELCHIOR i na drodze pod cmentarzem obok BALTAZAR…
Msza święta zaprowadziła nas do NARODZENIA JEZUSA na ołtarzu naszej porąbczańskiej świątyni… Zasłuchani w Liturgię Słowa zastanawialiśmy się co możemy zabrać z sobą z tej dzisiejszej uroczystości…
Jakże prawdziwe jest staropolskie przysłowie: „jaka wiara taka ofiara”. Bo miernikiem wiary czy miernikiem miłości jest zdolność do ofiary. Mówimy, że wierzymy w Boga, że jest dla nas ważny, że go kochamy. Co jesteśmy w stanie dać Jemu ze swojego życia? Podpowiada nam dzisiejsza Ewangelia. Po pierwsze, co możemy ofiarować Bogu to oddać Mu nasze powołanie. Mędrcy dotarli do Betlejem dlatego, że byli mędrcami nie tylko z nazwy. To ludzie mądrzy, którzy poznawali swoje rzemiosło – powołanie, uczyli się, zgłębiali i doszli do prawdy. Doszli do Betlejem. To co dzieci mówią „dać serce”, to właśnie DANIE BOGU NASZEGO POWOŁANIA, które trzeba nieustannie pielęgnować i rozwijać. To jest miejsce spotkania z Bogiem. Oni będąc mędrcami, zgłębiając mądrość swoją starożytną, z której się czasem śmiejemy dumnie myśląc o nas ludziach współczesnych, że jesteśmy najmądrzejsi. Oni dotarli do Boga, choć byli poganami. Chcesz coś ofiarować Bogu to pięknie żyj, wypełniaj swoje powołanie w rodzinie, w swojej pracy zawodowej… Dzieci powiedziały, że można dać Bogu modlitwę, ale żeby się modlić to trzeba Boga w ogóle zauważyć. Wszyscy patrzyli na niebo. Ta gwiazda wszystkim świeciła, a tylko oni zobaczyli, tylko oni ujrzeli bo byli uważnymi. Mamy uwagę na Boga? NASZA WIELKOŚĆ TO – ZAUWAŻAĆ BOGA W SWOIM ŻYCIU, jak woła nas do siebie. Zaprasza nas żeby mu bardziej zaufać, żeby się do niego zbliżyć. Masz w domu krzyż, obraz motywuje cię do modlitwy? Czy już się opatrzył tak, że go nie zauważasz? Zauważasz Boga, który jest blisko ciebie, czy już się przyzwyczaiłeś, że gdzieś tam jest. Możesz dać Bogu UWAGĘ że patrząc zauważysz Go! W końcu można dać Bogu to, czego najbardziej nie mamy i czego najbardziej nam brakuje. To jest niezwykła logika Ewangelii. Jak była susza w Izraelu to Żydzi mieli złożyć Bogu w ofierze wodę, ostatek wody który mieli. Jak wdowa w Sarepcie Sydońskiej była bliska śmierci głodowej, miała ostatnią garść mąki i ostatek oleju i przyszedł do niej Eliasz i mówił daj mi jeść. Ona mówiła – nie mam. To co mamy zjemy i umrzemy. Mąka się mnożyła… Bóg i dziś mówi – daj mi najpierw czego nie masz. Czego najbardziej dzisiaj wszyscy nie mamy? Czasu. NAJPIĘKNIEJSZĄ OFIARĘ JAKĄ MOŻESZ DAĆ BOGU TO ZŁOŻYĆ OFIARĘ ZE SWOJEGO CZASU. Dzieci powiedziały „dać Bogu modlitwę”. Ale żeby dać Bogu modlitwę to trzeba Bogu dać czas na modlitwę. Daj Bogu właśnie ten czas, którego nie masz. Ten najlepszy, najpiękniejszy, a zobaczysz, że będziesz miał go więcej.
POKŁON MĘDRCÓW… i życzenia kolędowe klasy 3A ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. M. Kopernika
KONKURS KORON… to wyjątkowy znak naszych ORSZAKÓW… Gratulujemy kreatywności i zaangażowania.
Do popołudniowej kawy wspaniałe ciasto DARCZYŃCÓW – wielkie „Bóg zapłać”; rozdawały niezawodne aniołki – Kasia, Asia, Zosia i Emilka… Brawo za ich świadectwo.
WSZYSTKIM ŚWIĘTUJĄCYM serdecznie dziękujemy za włączenie się w nasze radosne kolędowanie. Do zobaczenia za rok.