Relikwie św. Peregryna w naszej Parafii
W niedzielę 11 lutego na Mszy św. o godz. 7:00 ks. Proboszcz uroczyście wniósł relikwiarz z relikwiami św. Peregryna, który patronuje szczególnie chorym na nowotwór.
Peregryne Laziosi urodził się w 1260 r. w zamożnej rodzinie włoskiej żyjącej w Forli. Początkowo żył z dala od Pana Boga. Majątek posiadany przez rodziców pozwolił mu na hulaszczy tryb życia. Co więcej dzisiejszy święty w młodości otwarcie sprzeciwiał się papieżowi i Kościołowi. W czasie wojen z cesarzem papież wysłał do Forli swojego negocjatora ojca Filipa Benizy, aby pogodził zwaśnione strony. Podczas kazania Peregryn uderzył w twarz nawołującego do zgody kapłana, a ten nadstawił mu drugi policzek i modlił się w jego intencji. Zdumiało to młodzieńca, poczuł żal i wyrzuty sumienia. Objawiła mu się również Matka Boska, która poleciła, aby wstąpił do Zakonu Sług Matki Bożej zwanych Serwitutami. Po zakończeniu nauki i święceniach Peregryn został skierowany do Forli, aby odpokutować wcześniejsze życie. Poświęcił się całkowicie pracy duszpasterskiej. Gdy miał 60 lat jego nogę zaatakował rak. Lekarze byli bezsilni, pozostała tylko amputacja. We śnie objawił mu się Pan Jezus i dotknięciem wyleczył mu nogę. Gdy rano do chorego przyszedł lekarz, by go operować, stwierdził, że noga jest całkowicie zdrowa. Wieść o tym błyskawicznie obiegła Forli i okolicę. Tłumy zaczęły przybywać do klasztoru, wysławiając ojca Peregryna. On jednak nadal pozostał cichym i skromnym zakonnikiem. 1 maja 1345 r. ojciec Peregryn umarł. Natychmiast zaczął się rozwijać jego kult. Kanonizowano go w 1726 roku.
Ksiądz Proboszcz na porannej Mszy św. mówił: „Kiedy relikwie św. Peregryna są w naszej wspólnocie obok relikwii św. bpa Józefa Bilczewskiego i bł. Karoliny Kózkówny to też po to, żeby nie tylko były na wystawie. Ktoś z parafian pytał mnie: Proszę księdza, a może by też ksiądz szedł z nimi do chorych, wtedy kiedy ktoś poprosi, bo to zawsze jest dyskretna sprawa i nikt nie chce się chwalić, że ma nowotwór, że ma raka? Tak. Po to też jest ten święty Peregryn, żeby przybywał do naszych domów, tam gdzie jest cierpienie, gdzie choroba.”
Po każdej Mszy św. ksiądz udzielił błogosławieństwa relikwiami św. Peregryna.
Modlitwa do św. Peregryna w chorobie nowotworowej
W wielkim niepokoju serca uciekam się do ciebie św. Peregrynie, który w obecnej chwili potrafisz najlepiej zrozumieć to, co czuję. Doświadczony chorobą nowotworową doskonale poznałeś ból fizyczny i cierpienie duszy. Przed tobą wylewam mój strach i całą niepewność i za twoim przykładem chcę złożyć moją chorobę na krzyżu Pana. On cię uzdrowił w cudowny sposób, dlatego ufam, że wspomoże także i mnie w moim strapieniu… (można opowiedzieć o swojej chorobie). Św. Peregrynie wyproś mojej duszy pokój, by zaufała Chrystusowi bezgranicznie, bo tylko w Jego ranach jest moje uzdrowienie. Amen.
Dziś rozpoczęliśmy również Nabożeństwo Czterdziestogodzinne jako duchowe przygotowanie do Wielkiego Postu. Adorację Najświętszego Sakramentu będziemy kontynuować w poniedziałek po Mszy dla chorych i będzie trwała do 18:00 oraz we wtorek od 15:00 do 18:00. Plan adoracji znajduje się w gablotach oraz na stronie internetowej. Zachęcamy do modlitwy!