Światowy Dzień Chorego
Tegoroczny Światowy XXXII Dzień Chorego obchodzony jest pod hasłem: „Nie jest dobrze, by człowiek był sam”. Stąd właśnie to nawiązywanie relacji z chorymi i starszymi przyświeca tegorocznemu świętowaniu.
Papież przypomniał o znaczeniu najgłębszych ludzkich uczuć w trosce o chorych. Wskazał na bliskość jako cenny balsam, który daje wsparcie i pocieszenie tym, którzy cierpią. Zauważył, że doświadczenie choroby sprawia, że odczuwamy naszą bezradność, a jednocześnie wrodzoną potrzebę drugiego człowieka. Uświadamiamy sobie bardziej naszą zależność od Boga i doświadczamy, że nie mamy ostatecznego wpływu na nasze zdrowie. Zwrócił również uwagę iż choroba ma zawsze konkretne oblicze, i to nie jedno: ma oblicze każdego chorego i każdej chorej.
W Parafii zaprosiliśmy chorych i starszych na wspólną modlitwę i Eucharystię o godzinie 15:00.
Ks. Ariel przypomniał, że wśród wielu pielgrzymów, którzy pielgrzymowali do Lourdes, by się tam modlić był również Jan Paweł II. Przybył tam w pełni sił, ale również przybył tam w swojej ostatniej pielgrzymce zagranicznej. Tam modlił się przy Grocie Massbielskiej nie tyle o zdrowie i siły, ale prosząc o to, co najważniejsze – zdrowie duszy swoje, ale i wszystkich, o których się troszczył. To Ojciec Święty Jan Paweł II swoim życiem pokazał, że człowiekiem jest się do końca, również gdy jest się starszym, schorowanym, być może dla wielu ludzi zapomnianym czy obojętnym. Każde cierpienie, każdy krzyż można odrzucić. Można się na niego buntować, można go wlec za sobą. Jan Paweł II pokazał, że można go nieść z godnością i donieść go z godnością do końca. Ksiądz wikary przypomniał, że zgromadziliśmy na tej Mszy św. w naszej świątyni również po to, żeby sobie przypomnieć, że ludzie starsi, chorzy, cierpiący są wielkim skarbem Kościoła. Zwrócił się do zgormadzonych: „Waszej modlitwie, waszemu cierpieniu, często znoszonemu w samotności, Kościół Święty, ludzie którzy tak się spieszą i biegają, wasze dzieci, wnuki, przyjaciele i znajomi bardzo wiele zawdzięczają!” Światowy Dzień Chorego, ustanowiony przez papieża Jana Pawła II, jest po to, żeby uświadomić sobie, jak osoby starsze, chore, cierpiące są ważne, potrzebne i owocne w życiu Kościoła. Ks. Ariel zwrócił uwagę, że Pan Jezus zrobił dla nas najwięcej, gdy po ludzku nie mógł już nic uczynić. Przez mękę i krzyż zbawił wszystkich ludzi.
Po Mszy kapłan udzielił błogosławieństwa lourdzkiego, podchodząc do chorych z monstrancją skrywającą Najświętszy Sakrament i czyniąc znak krzyża, by każdy z obecnych mógł dostąpić bezpośredniej bliskości Pana Jezusa. Uczczono również relikwie św. Peregryna – patronującego ludziom chorym zwłaszcza na choroby nowotworowe.
Szkolne Koło Wolontariatu Szkoły Podstawowej nr 1 im. M. Kopernika obdarowało na to świętowanie małym „co nieco” w postaci upieczonych przez Wolontariuszy muffinek i własnoręcznie przygotowanych laurek z herbatką.