„Smakowite” rekolekcje z ALFATONEM…
W niedzielę i wtorek posługę animacji śpiewem w naszym kościele służył nam zespół ewangelizacyjny z parafii NSPJ w Kętach… Stąd myśl wdzięczności od Wspólnoty Chrystusa Zmartwychwstałego” Galilea.
10 marzec, wieczór uwielbienia, nawa Kościoła prawie wypełniona
Wybrzmiała pierwsza pieśń zespołu Alfaton, byłam jak zauroczona
Myślę, że wszyscy, byli jak zauroczeni, nasze serca z nimi śpiewały
To była uczta dla ducha i ciała, pewnie niejedne marzenia odżywały
Zapewne nie zliczy ile czułych westchnień leciało i trafiło do Nieba
Dziękujemy za te duchowe uniesienia, i o tym mówić głośno trzeba
Święty Augustyn napisał kiedyś „Kto śpiewa, dwa razy się modli”
Śpiew i muzyka! jest też metodą, na dostrojenie duszy do harmonii
Jest źródłem przeżyć duchowych, które prowadzą do Miłości Boga
Wszystko jw. jest kluczem do szczęścia, jest wiara, siła, nie trwoga
Bo, w śpiewie wyraża się radość, śpiew zwalcza smutku przyczyny
Niech Bóg Błogosławi Wasze chęci, przemienia je w śpiew i czyny
Bo chcieć to móc, ale, żeby móc trzeba chcieć! tak koło się zamyka
Tak to od lat, w Waszych żyłach, na okrągło płynie śpiew i muzyka
Cieszycie Boga i ludzi swym śpiewem, róbcie to dalej i tak ochoczo
Niech Wasze piękne głosy poruszą niebo, a na ziemi ludzi jednoczą
Bo, gdy usta śpiewają, to i nogi tańczą, a te z pomocą żywo śpieszą
Podana dłoń, uczynność, to gesty, które nie tylko nasze serca cieszą
Cieszą się i Aniołowie, Bóg patrzy! wskazując bramę nieba otwartą
I Błogosławi, miłości, wrażliwości, jednym słowem, śpiewać warto
Mówią, gdzie słychać śpiew tam się wchodzi, tam dobre serca mają
Goethe napisał tak!!! „źli ludzie, wierzaj mi, Ci nigdy nie śpiewają”
Moja babcia mówiła, śpiew i muzyka, człowieka przy życiu trzyma
Śpiewajcie! odnoście sukcesy! i niech rośnie w siłę Wasza drużyna
Śpiewajcie, dajcie chwile radości, niech zapierają w piersiach dech
Przywracajcie ludziom młodość, niech im z ust nie schodzi śmiech
Zresztą jak się dobrze wsłuchać, wszystko wokół śpiewa, słyszycie?
Muzykę Uwielbienia! która, naszej miłości do Boga, jest odbiciem
Tą wyjątkową muzykę, przeplatają Słowa, wyrażając Chwałę Boga
Ale, żeby utrwaliła się melodia, trzeba powtarzać ją wciąż od nowa
Powtarzamy, a dla głębszego utrwalenia Alfaton powtórnie śpiewał
I w Nabożeństwie Krzyża, znów pięknymi pieśniami rozbrzmiewał
Ale, nie byłoby Alfatonu, gdyby nie było ks. Marcina, i Rekolekcji
Gdyby nie było jego pięknych kazań, skłaniających nas do refleksji
Umacniał i pogłębiał naszą wiarę, zaś serca bożą miłością napełniał
Gdy uwierzysz jak wielka siła za Krzyżem stoi, nie będziesz się bał
Przyjmijcie zaproszenie, przyjdźcie choćby tylko w ciszy posiedzieć
Może tylko trzy słowa, Jezu, kocham Cię, ale przyjdźcie powiedzieć
Dostrzeżecie, że wasze życie jest lepsze, że w dobrej bramce stoicie
Mówił do nas ks. Marcin, niech Ci Bóg Błogosławi przez całe życie
„Alfatonie” – kochani, odnoście sukcesy, radujcie serca, i na każdy dzień Łaski Bożej
(Małgorzata Galuszka)
I to własnie dla ALFATONU – „Porąbczańscy Galilejczycy” przygotowali coś na ząb… SMAKOWAŁO…
A przy dzisiejszej sobocie chcą wszystkich zachęcić do zakasania rękawów i słodkie „co nieco” niech wyląduje na kęckich i porąbczańskich stołach…
Z życzeniami SMACZNEGO – Wspólnota Galilea
CIASTO „KUBUŚ”
Upiec biszkopt z 5 jaj (najlepiej swój wypróbowany) 🙂
Masa do „Kubusia” :
1 litr Kubusia
3 białe budynie w proszku
1 kostka margaryny
2 galaretki w kolorze Kubusia
Masa z kremówki
400 ml kremówki
3 łyżeczki żelatyny
1 śnieżka
3 cytryny ( mnie starczyły dwie)
Herbatniki szkolne
Wlać do garnka sok – Kubuś – i ugotować budyń. Zdjąć z ognia, dodać margarynę w kostce, wsypać 2 galaretki i wymieszać. Letnie wylać na biszkopt. Żelatynę wcześniej rozpuścić w małej ilości wody, Kremówkę i śnieżkę ubić, dodać żelatynę i wylać na stężałą masę z Kubusia.
( dostałam taki przepis a ja dodaję 1/3 szklanki cukru pudru ). Wycisnąć sok z cytryn, moczyć w nim herbatniki i układać na ciasto.
Lukier
1 szklanka cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki wody
CIASTO Z BUDYNIEM I KOKOSEM
Ciasto: ½ margaryny
2 jajka
¾ szkl.cukru
1 i 1/2 szkl. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa I: 1 litr mleka + 3 budynie ugotować, trochę ostudzić i dać na surowe ciasto
Masa II: ½ kostki margaryny – roztopić, dodać mniej niż ½ szkl.cukru,
20 dkg kokosu i 2 całe jajka wymieszać dokładnie i wyłożyć na budyń.
Wszystko razem upiec tak, by kokos się zarumienił. Pieczemy ok.40 min w temp.200 stopni.