AKTUALNOŚCI

Kolejny etap sobotniego pielgrzymowania…

Cóż tam nie było? Kolejne odcinki wiodły asfaltem.

Wtedy był czas na śpiew, a było go wiele. Święty Augustyn napisał kiedyś: „Ten kto śpiewa, dwa razy się modli”. Pielgrzymujemy – końca nas nie widać, tyle braci i sióstr…

Był czas na modlitwę tajemnicami radosnymi Różańca. W modlitwę licznie włączały się dzieci i młodzieży, z których tak licznego udziału pielgrzymce bardzo się cieszymy.

Teraz czekał nas najtrudniejszy kawałek do wspinania… Był to czas braterskich i siostrzanych rozmów. A przy górskiej kapliczce zaśpiewaliśmy Litanię Loretańską.

Kolejny długi kawek drogi… 🙂 i dotarliśmy do ŁĘKAWICY, gdzie czekał na nas ciepły posiłek – prażonki / duszonki  – to nasz pyszny obiad  i chwila rozprostowania kości… dobrze było poleniuchować… Pięknie kolejnym naszym Gospodarzom dziękujemy.

Idzie również z nami część zespołu redakcyjnego naszej „Sygnaturki”… (dla niewtajemniczonych kwartalnik parafii Narodzenia NMP w Porąbce)… Już teraz zapraszamy do zakupu nowego numeru 🙂 będzie relacja z Pielgrzymki…

Taka nasza „mała tajemnica” – lgniemy do  najbardziej pożądanego samochodu na każdym etapie, wypatrywanego z dala… 🙂

I ostatni etap,  prowadził  nas do Kalwarii. O 15;00 mówiliśmy się Koronka do Bożego Miłosierdzia, a tuż przed samą Kalwaria konferencja ks. Adama.

Serca biją coraz mocniej… Kalwaria przed nami… ostatnia prosta, ale czy prosta 🙂