Ruszamy do MAMY…
Chociaż wczesny poranek godz. 6.00 wszyscy pielgrzymi meldują się u św. Jakuba, by razem z Nim rozpocząć dzisiejsze Camino, nie hiszpańskie, ale nasze polskie…
Modlitwa poranna w kościele…, oczywiście w RZYKACH. Zawierzyliśmy dzisiejszą drogę Panu Jezusowi i Jego Mamie…Pięknie DZIĘKUJEMY PARAFIANOM za ciepłe przyjęcie, dar noclegu i pyszne śniadanko w domach, które nas gościły… W drogę poprowadził nas ks. proboszcz Zdzisław Grochal z naszymi ministrantami Pawłem i Filipem 🙂
10 minut później wspinaliśmy się w górę śpiewając Godzinki ku czci Matki Bożej. Na całej trasie nasz podziw budziła forma naszych muzycznych i księży – w ogóle nie było słychać zadyszki.
Pierwszy przystanek mieliśmy po ok. 2 godz. marszu raz w górę, raz w dół w PONIKWI. Najpierw przywitaliśmy się z Panem Jezusem w kościele św. Aleksego, potem zostaliśmy serdecznie i smacznie przyjęci w miejscowej Szkole Podstawowej... Za gościnę i drugie śniadanie „Bóg zapłać”.